Narodziny dziecka to jedna z najradośniejszych chwil w życiu rodziców. Każdy opiekun musi jednak zmierzyć się z nowymi trudnościami – jedną z nich jest niewątpliwie usypianie niemowlęcia. Z pomocą przychodzą szumiące zabawki. Czy jednak naprawdę mogą pomóc maluchowi w zaśnięciu?
Szum jak w brzuchu mamy
Dziecko po przyjściu na świat spotyka się z całkowicie dla siebie nowym otoczeniem. Dociera do niego ogromna ilość nowych, nieznanych dotychczas bodźców – a jednymi z nich są właśnie dźwięki. Niemowlę, wbrew pozorom, musi przyzwyczaić się nawet do ciszy! Jedno z badań oceniających noworodki wykazało, że 80% z nich zasypiało w ciągu 5 minut w odpowiedzi na szum, podczas gdy tylko 25% potrafiło zasnąć w ciszy. Dzieje się tak dlatego, że dziecko w łonie matki słyszało nieustannie dźwięki porównywalne do tych, które słyszymy, zanurzając się w wodzie. Różowy szum Szumiącego Misia Whisbear przypomina dziecku te znajome odgłosy z brzucha mamy. Słysząc dobrze znany szum, maluszek czuje się bezpiecznie i szybko zasypia.
Szumiące misie – jak działają?
Szumiące misie to maskotki wyposażone w urządzenia wytwarzające różowy szum. Możemy uaktywniać je za pomocą przycisku, a częścią z nich można sterować nawet za pośrednictwem smartfona. Niektóre maskotki Whisbear wyposażone są dodatkowo w sensory, wykrywające niespokojne ruchy dziecka podczas snu. Dzięki temu łagodny szum wspomaga spokojny sen dziecka, zapobiegając nagłemu przebudzeniu.
Różowy szum: usypia i wpływa na jakość snu
Badania potwierdzają, że słuchanie różowego szumu podczas snu poprawia jego jakość. Szum maskuje dźwięki z otoczenia, które mogą przypadkowo doprowadzić do przebudzenia dziecka. Łagodny szum jest w pełni bezpieczny dla malucha, dlatego można ,,szumieć” także wtedy, gdy Twoja pociecha już śpi. Najlepiej postawić maskotkę w odległości metra od łóżeczka i ustawić ją nie głośniej, niż odgłos prysznica. Różowy szum może pomóc także w ciągu wykonywania codziennych prac domowych! Kiedy maluch śpi, a Ty musisz wykonać niezbędne obowiązki, wystarczy, że włączysz maskotkę. Dzięki temu niechciane odgłosy nie zakłócą jego drzemki.